1. Ziarna zbóż, nasiona i pieczywo
Ziarna zbóż i nasiona
powodują ropnie w pyszczku (ropne rany) i otłuszczają narządy
wewnętrzne. Świnki, które nie jadły ziaren zbóż i nasion były zdrowsze i
żyły dłużej. Zboża w postaci zielonej, wysiane w domu albo ususzone
nadają się dla świnek i prośki je uwielbiają. Pieczywo podajemy, żeby
świnki "ścierały sobie ząbki", ale tak na prawdę chlebek (i inne
pieczywo) mięknie w jamie ustnej i nie pełni oczekiwanej funkcji. Do
ścierania zębów służy sianko. Pieczywo niszczy naturalną florę
bakteryjną jelit i tym samym prowadzi do zaburzeń układu pokarmowego. W
pieczywie jest sól, różnego rodzaju spulchniacze, itp., które nie służą
zdrowiu prosiaków. Jeśli tak bardzo uważamy, że świnkom nie wystarcza
sianko, podajmy im gałązki, na pewno ucieszą się bardziej niż gdy podamy
im pieczywo.
2. Czekolada i słodycze
Czekolada jest szkodliwa
dla większości zwierząt, w tym dla świnek morskich. W czekoladzie jest
cukier, a jak już wcześniej wspominałam świnki są podatne na cukrzycę.
Ponadto czekolada zawiera produkty pochodzenia zwierzęcego. Świnki jej
(i innych słodyczy) po prostu nie trawią.
3. Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego
Świnki są 100%
wegankami. Nie trawią mięsa i produktów pochodzeia zwierzęcego, a jeśli
im je podamy mogą z czasem narobić masę szkód w układzie pokarmowym. Już
nie mówiąc o tym, że sprawimy śwince cierpienie, bo na pewno nie
obędzie się bez bólu brzucha.
4. Cytrusy
Ze względu na zawartość kwasów, podrażniają delikatny pyszczek świnek, co powoduje ból.
5. Potrawy gotowane, smażone i pieczone
Po obróbce termicznej właściwości pokarmu zmieniają się, a świnka nie jest przystosowana do jedzenia gotowanego, smażonego bądź pieczonego.
6. Ziemniaki
Ziemniaki na surowo szkodzą nawet ludziom, dla świnki ziemniak może być nawet zabójczy, a w najlepszym wypadku wywoła ostre bóle brzucha. Gotowanych potraw nie podajemy wcale, dlatego gotowanych ziemniaków lepiej również nie podawać prosiakom.
7. Warzywa strączkowe
Czyli fasola, groch, bób, itp. są niejadalne dla świnek.
8. Dropsiki i kolby
Producenci smakołyków dla gryzoni prześcigają się w coraz nowszych dropsikach owocowych, jogurtowych, paluszkach dla świnek, itp., tak naprawdę nie dbając o to, czy jest to dla nich odpowiednie. Nastawieni są tylko na zysk i nie zagłębiają się w potrzeby żywieniowe zwierząt. W dropsikach są produkty pochodzenia zwierzęcego, których świnka nie trawi. Kolby natomiast są mieszaniną wszystkiego co najgorsze. Składają się z ziaren zbóż, nasion, chlebków świętojańskich, barwionych sztucznie kawałków sama nawet nie wiem czego, a lepione miodem (produkt pochodzenia zwierzęcego), lub sztucznymi lepiszczami. Jedynymi kolbami, które są w 100% naturalne i zdrowe są kolby JR Farm Grainless.
9. Rabarbar
Jest trujący dla świnek.
10. Grzyby
11. Ostre warzywa, zioła i przyprawy
Podrażniają delikatne pyszczki świnek.
12. Orzechy
Są strasznie tuczące, nie chcemy mieć chyba 2kg świnki.
Najlepiej nie podawać niczego, czego nie jesteśmy pewni, a jeszcze lepiej sprawdzić to z rzetelnych źródeł (nie ufałabym pierwszej lepszej stronie internetowej, najlepiej potwierdzić informacje na kilku stronach, a nie bazować na jednej. W miarę rzetelne informacje, ma strona SPŚM-u - http://swinkimorskie.eu/SPSM/)
Komentarze
Prześlij komentarz